Jelcz M121M #110
Opis

Pierwszym autobusem zmontowanym w Polsce i mającym częściowo niską podłogę była Scania 113 CN MaxCi, której montaż rozpoczął się w 1994 roku w Słupsku. W tym samym roku rozpoczął się montaż przemysłowy niskopodłogowego Mercedesa O405N.
Pojawienie się tych konstrukcji uzmysłowiło polskim konstruktorom, że całkowicie pominięto ideę konstrukcji autobusu przyjaznego osobom niepełnosprawnym. Dlatego też, po zerwaniu współpracy z koncernem Volvo, przystąpiono w Jelczu do prac nad własnym projektem autobusu z niską podłogą. W październiku 1994 roku zaprezentowany został w Jelczu prototyp, oznaczony symbolem MN120M, a dzisiaj znany jako autobus M121M, z numerem taborowym #9501.
Autobus posiadał 11920 mm długości, 2500 mm szerokości oraz 3021 mm wysokości (19 mm mniej, niż w przypadku 120M). Posiadał trzy pary dwuskrzydłowych drzwi, sterowanych pneumatycznie i rozmieszczonych w układzie 2-2-2. Pomieścić mógł ogółem 100 pasażerów, w tym 34 na miejscach siedzących. Do napędu niskowejściowego Jelcza posłużył, stosowany od 1993 roku w modelu 120MM/1, silnik typu MAN D0826 LUH o maksymalnej mocy 230 KM, spełniający normy czystości Euro-1. Jednostka współpracowała z czterobiegową automatyczną przekładnią typu ZF 4 HP500. Masa własna pojazdu wynosiła 9800 kg, natomiast masa całkowita – 17500 kg. Jelcz MN120M wyposażony został w bębnowy, pneumatyczny, dwuobwodowy układ hamulcowy z systemem ABS, hamulcem postojowym i awaryjnym oraz wspomaganie układu kierowniczego. Nowy autobus stanowił konstrukcję niskowejściową (termin nieużywany w 1994 roku), jednak z dwoma poprzecznymi stopniami w środku pojazdu. W roku premiery owe dwa stopnie w niczym nie przeszkadzały, gdyż na rynku niewiele było konstrukcji całkowicie niskopodłogowych. Jednak już dziesięć lat później taka konstrukcja jest uważana za skrajnie przestarzałą. Efekt niskiej podłogi osiągnięty został poprzez przekonstruowanie kratownicy nośnej oraz zastosowanie portalowej przedniej osi sztywnej typu Jelcz 65N i niskoprofilowego ogumienia bezdętkowego. Za krawędzią środkowych drzwi umieszczono dwa stopnie pośrednie, które pozwoliły zachować podstawową konstrukcję 120M, a więc most napędowy typu Jelcz 1032A oraz poziome usytuowanie silnika na zwisie tylnym. Wznios podłogi w drzwiach przednich i środkowych osiągnął wartość 370 mm (dla porównania w Jelczu 120M wartości te wynosiły odpowiednio 642/712 mm). Tymczasem w wejściu na tylnym zwisie znalazły się dwa stopnie pośrednie, a wznios podłogi wynosił 936 mm (w 120M – 955 mm). W Jelczu MN120M zastosowano pneumatyczne zawieszenie obu osi, wyposażone w system ECAS, który umożliwiał dodatkowe obniżanie się pojazdu podczas postoju na przystanku. Wysokość podłogi w pierwszych i drugich drzwiach malała wówczas do 250 mm. W środkowym wejściu zamontowana została składana rampa, która, odchylona przez kierowcę w razie potrzeby, umożliwiała wjazd wózka inwalidzkiego.
Znaczne zmiany w odniesieniu do autobusu 120M objęły nadwozie MN120M. Pojazd otrzymał ścianę przednią oraz tylną zapożyczone z modelu 120M, wykonane z tworzyw sztucznych. Zderzaki przedni i tylny wykonane zostały również z tworzyw sztucznych, a na przodzie pojawiły się duże, prostokątne reflektory ze zintegrowanymi kierunkowskazami. Boczne szyby przymocowane zostały do nadwozia metodą klejenia, co stanowiło w Jelczu technikę nowatorską (wcześniej stosowano ją jedynie w modelu M180 oraz prototypowym 120M). Poszycie boczne wykonano z blachy stalowej obustronnie ocynkowanej, natomiast klapy - z blachy aluminiowej. Ze względu na różnice poziomu podłogi wewnątrz pojazdu linia okien bocznych nie przebiegała równo. W przedniej części nad boczną szybą pojawiło się wbudowane miejsce na wyświetlacz.

Niezwykle nowatorskie na polskim rynku okazały się dodatkowe opcje wyposażenia Jelcza MN120M: komputer pokładowy z możliwością zapowiedzi o trasie przejazdu i przystankach, elektroniczne wyświetlacze, przeciemnione szyby boczne.
Seryjną produkcję niskowejściowego Jelcza podjęto w I kwartale 1995 roku, oznaczając go nazwą handlową M121M. Oprócz wersji z silnikiem MANa oferowano wersję M121MB z 12 litrowym silnikiem Mercedesa i 11 litrowym silnikiem z Mielca (M121). W celu obniżenia kosztów wprowadzono opcję montażu przewijanych tablic kierunkowych oraz półtwardych foteli typu Astromal. Prototypowy egzemplarz zakupiony został przez wrocławskie MPK, gdzie był eksploatowany do 2008 roku. Natomiast w 1995 roku Jelcze M121M trafiły na ulice Krakowa, Warszawy i Poznania, aby stopniowo zdobywać popularność w wielu innych miast ach na terenie Polski. We Wrocławiu mieliśmy 26 autobusów z tej serii (nie licząc egzemplarza prototypowego) o numerach taborowych: 9502–9528.
W 1996 roku ten model autobusu przeszedł gruntowną modernizację, którą z zewnątrz można rozpoznać po nowej ścianie przedniej oraz po łamanej linii okien po lewej stronie. Jednak modernizacja nie ograniczyła się jedynie do zmiany wizualnej autobusu, a stanowiła przybliżenie się tej konstrukcji do autobusów produkowanych poza granicami naszego kraju. Otóż w przedniej, niskopodłogowej części zliwidowano część podestów pod siedzeniami i przeniesiono zbiornik paliwa w okolice przedniego okna. Zaowocowało to pięcioma miejscami siędzącymi dostępnymi bezpośrednio z poziomu niskiej podłogi. Niby niewiele (Volvo 7000 ma takich siedzeń 14), jednak w tamtych czasach był to sukces (Mercedes O405N/2 ma podobną liczbę siedzień dostępnych z poziomu niskiej podłogi). W naszym mieście jeżdziło 35 autobusów po tej modernizacji (numery taborowe 9529-9563).
W 2000 roku Jelcze M121 przeszły kolejną modernizację - wtedy zaczęto produkcję nadwozia z blachy nierdzewnej, a w 2004 roku zaprezentowano Jelcza M121I z nowym przodem i silnikiem Iveco - egzemplarz targowy tego typu objechał prawie całą Polskę, by finalnie trafić do MPK Świdnica. Rok 2005 to kolejna zmiana polegająca m.in. na wyrównaniu górnej i dolnej linii okien, zastosowaniu pulpitu VDO oraz zmianie typu drzwi. Autobusy Jelcz M121I i Jelcz M121MB były idealnym rozwiązaniem dla przedsiębiorstw szukających kawałka niskiej podłogi po jak najniższej cenie. Sama konstrukcja tego autobusu pozostawia dzisiaj wiele do życzenia i obecnie jest bardzo przestarzała. Należy jednak pamiętać, że dziesięć lat temu był to jedyny polski autobus niskopodłogowy, jeden z niewielu oferowanych wtedy na naszym rynku, a na pewno był on pojazdem najtańszym w porównaniu do swoich zagranicznych konkurentów.
Produkcja tego typu autobusów zakończyła się razem z bankructwem fabryki Jelcz w 2008 roku.
Tekst pochodzi z czasopisma "Kasownik" z 2006 roku autorstwa Andrzeja Pionki (z małymi zmianami mającymi na celu uaktualnienie treści).
Historia Jelcza M121MB #110


Parametry

Parametry | |
---|---|
Wyprodukowany | 1996 |
Liczba miejsc ogółem | 100 |
Liczba miejsc siedzących | 34 |
Długość | 12000 mm |
Wysokość | 3020 mm |
Szerokość | 2500 mm |
Masa własna | 10240 kg |
Masa całkowita | 17500 kg |
Moc silników | Mercedes OM447hLA 11967 dm3 (184kW) |
Wydarzenia w których brał udział pojazd
Jeździliśmy jako Mobilny Punkt Głosowania we Wrocławskim Budżecie Obywatelskim 2018
1 października 2018










Dzień Otwarty Zajezdni Popowice
8 września 2018























































































































































Klub Sympatyków Transportu Miejskiego uczestniczy w paradzie z okazji Dnia Wolności
4 czerwca 2018




Dzień Dziecka na Zajezdni Dąbie
2 czerwca 2018

































Noc Muzeów 2018 we Wrocławiu
19 maja 2018


















Pracowity weekend Klubu Sympatyków Transportu Miejskiego
22 kwietnia 2018








140 lat na szynach - wystawa z okazji Dnia Otwartego MPK
16 września 2017





Dzień otwarty zajezdni Popowice
9 września 2017





















































































Zlot i Piknik Jelcza
17 czerwca 2017

















Noc Muzeów 2017
20 maja 2017















Otwieramy bramy zajezdni Dąbie
22 kwietnia 2017












Wynajem
